Uwielbiam makarony z różnymi dodatkami, rozsmakowałam się ostatnio w pesto. Dziś przedstawię Wam przepis na awaryjny obiad za 5 złotych przygotowany właśnie z makaronu.
Czego potrzebujesz?
- ugotowany makaron (może być z poprzedniego dnia)
- jedno lub dwa jajka
- kilka plasterków szynki (opcjonalnie)
- łyżeczka oleju
- sól, pieprz
Ugotowany makaron podsmażamy na oleju, dodajemy szynkę. Gdy makaron stanie się chrupiący, dodajemy rozkłócone jajko, przyprawiamy solą i pieprzem.
Mniam! Dobrze smakuje również z surówką ze świeżego pomidora.
Pesto jest moim przysmakiem od 15 lat i stosuje często tym bardziej że można dostać tanio 5zł biedronka ;) a nawet zrobić samemu.
OdpowiedzUsuńZalewam patelnie oliwą z oliwek, dodaje pokrojony w plasterki czosnek. Na rozgrzaną oliwę zapodaje czosnek posiekany w plasterki (4, 5 ząbków ). 4 papryczki chilli, uwielbiam piri piri ze słoiczka. Oliwki. Wszystko delikatnie podsmażam. Dodaje pesto z połowe słoiczka, czasem cały. Wedle uznania. Delikatnie mieszam na wolnym ogniu żeby składniki ładnie się połączyły. Na koniec na patelnie zapodaje wcześniej odcedzony makaron i mieszam całość. Danie posypuje parmezanem albo jak nie ma to żółtym serem. Można dodać podpieczone kawałki kurczaka. Genialne danie na gastrofaze. Ludzie w temacie załapią o co chodzi ;)
pozdrawiam Raf
Ja osobiście uwielbiam mój awaryjny obiad - makaron świderki ugotowany, fasolka szparagowa mrożona zielona, a do tego kawałek kiełbasy, jak jest cebula to jeszcze cebula. Wszystko smażę na patelni i dodaje makaron. Sól i pieprz do smaku.
OdpowiedzUsuń