tag:blogger.com,1999:blog-89976495318158905422024-03-13T09:21:57.265-07:00Tani obiad już za 5 zł | SPRAWDZONE PRZEPISYUnknownnoreply@blogger.comBlogger24125tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-62231170193941082952015-04-29T04:35:00.002-07:002015-04-29T04:35:27.946-07:00Puszyste kluski śląskieZapomnijcie o dzieleniu ziemniaków na cztery części i o dokładaniu 1/4 mąki ziemniaczanej!<br />
<a name='more'></a>Nauczona już doświadczeń z ciastem na pierogi, tym razem postanowiłam nie popełnić tego samego błędu i nie trzymałam się kurczowo przepisu.<br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Ugotowane i dobrze wygniecione ziemniaki, podzieliłam na cztery i zabrałam jedną część, w jej miejsce dodałam mąki ziemniaczanej. Powstałe ciasto było jednak ciężkie i mocno gumowe, stopniowo dodałam objętościowo drugie tyle mąki ziemniaczanej i pszennej. Cały sekret polega na tym, by poczuć pod ręką konsystencję, jaka nam odpowiada, a mąki możemy przecież dosypywać stopniowo. Tutaj żaden przepis nie pomoże, bo każde ziemniaki są inne i zawierają różną ilość skrobi. Co robimy dalej? Ciasto dzielimy na małe kuleczki z wgłębieniem i gotujemy w osolonej wodzie. Kluchy podajemy ze skwarkami i cebulką lub jako dodatek do mięsa.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wcześniej nienawidziłam klusków śląskich, dzisiaj wiem, że to dlatego, że nikt wcześniej nie podał mi ich dobrze przygotowanych do momentu, aż zjadłam je w pewnej krakowskiej restauracji. Były lekkie jak piórka, a nie gumowe i ciężkie jak podeszwa! Zatem, moi kochani Oszczędzający, od dziś nie trzymamy się przepisów powszechnie dostępnych, nie bójmy się ich ulepszać! Od tej pory kluski śląskie na stałe weszły do menu mojej rodziny.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Koszt? Poniżej 5 zł za kilka porcji.</div>
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-63584511566636841552015-03-10T13:16:00.000-07:002015-03-10T13:17:12.434-07:00Pieczony filet z kaczki z jabłkiem<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjy3jr2kS6-slLU_4WptWMFDghRzBqm63UfvQZ9-SB06pzzRghY2nfeIkWHlgG19zKX2vV2opg45ZMa8QVM47fEw-QUJzUVqt8mrVqUG_TAMXaR3F72KbrmbP_I1PuA2usUnhNfIRGkwrUA/s1600/IMG_3739.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjy3jr2kS6-slLU_4WptWMFDghRzBqm63UfvQZ9-SB06pzzRghY2nfeIkWHlgG19zKX2vV2opg45ZMa8QVM47fEw-QUJzUVqt8mrVqUG_TAMXaR3F72KbrmbP_I1PuA2usUnhNfIRGkwrUA/s1600/IMG_3739.jpg" height="266" width="400" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Mam dwie wiadomości, jedną złą, a drugą dobrą. Zacznijmy od tej złej. Jeśli kupisz filety z kaczki ze skórą (= oddzielnie), przekroczysz budżet nieco 5zł / porcję (mi wyszło 8 zł). Pół kilograma fileta to koszt około 14 zł. Dobra wiadomość jest taka, że można często kupić całą kaczkę w cenie około 7 zł / kg. Przeciętna kaczka waży mniej więcej 3 kg. Do fileta dostajesz zatem gratis części na zdrowszą wersję rosołu i obiadek dodatkowy ;-) Kaczka dotrwała do zdjęć! Proszę nie kopiować fot, bo wyciągam za uszy :-)</div>
<a name='more'></a>Składniki:<br />
<ul>
<li>filet z kaczki ze skórą</li>
<li>jabłko</li>
<li>sól, pieprz</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
Najpierw piekę przez chwilę przyprawione filety w folii skórką do góry, następnie wyjmuję filety i kroję na cienkie plastry (są wtedy w środku jeszcze surowe). W tym momencie wkładam je z powrotem do naczynia żaroodpornego i dokładam jabłko. Tłuszcz wytopiony ze skóry sprawia, że plasterki fileta fajnie się podsmażają - radzę nie przeciągać ich zbyt długo, by pozostały miękkie, ale jak kto woli. Czasy pieczenia stosowałam "na oko". Na zdjęciu podane z konfiturą z dzikich poziomek - na takie rzeczy mogą pozwolić sobie tylko "Słoiki" ;-)</div>
<br />Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-3899144789142729262015-03-09T06:45:00.005-07:002015-03-09T06:45:58.207-07:00Jak zrobić taniej zakupy spożywcze?<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; margin-right: 1em; text-align: left;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRVCKt58FBmVG4EXyGlSsdqncvamf6uJ8OZK8fK1QhNZh7Npu0YhivV-ZrDmDza5FUCYREOhNUAr5soW9EDdhyphenhyphen6Q3ITH9_NlZSck_2Z31_6J7vmNwRZgokkhOUqZGoaDJEvoeo2-aQimdK/s1600/zakupy.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; margin-bottom: 1em; margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRVCKt58FBmVG4EXyGlSsdqncvamf6uJ8OZK8fK1QhNZh7Npu0YhivV-ZrDmDza5FUCYREOhNUAr5soW9EDdhyphenhyphen6Q3ITH9_NlZSck_2Z31_6J7vmNwRZgokkhOUqZGoaDJEvoeo2-aQimdK/s1600/zakupy.jpg" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Prawo autorskie: <span style="color: #0000ee;"><u></u></span>123RF Zdjęcie Seryjne</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: justify;">
To kilka "cebulowych" sposobów na tańsze zakupy spożywcze dla osób skrajnie oszczędzających (lepszą metodą byłoby zarabianie więcej, ale nie każdy ma na to sposoby i możliwości). Zatem oszczędzajmy! :-)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br />
<a name='more'></a><br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Makro</b>: ceny jednostkowych produktów są z reguły nieco wyższe niż w dyskontach i supermarketach<b>, więc nie polecam zaopatrywania się w tym miejscu we wszystkie potrzebne rzeczy</b>. Moja metoda to zakupy produktów z uciekającym terminem ważności<b> przecenionych nawet do 60%. </b>Jeśli mieszkasz blisko Makro, możesz wybrać się tam od czasu do czasu, po produkty, które niemal zawsze leżą na półkach z przecenami: jogurty, masło, śmietana, sery z wyższej półki, pieczywo tostowe, drożdże, wędliny (jeśli sam nie pieczesz), żywność przetworzona. Czasem można też dostać surową szynkę, kurczaka, części z indyka. Z tym, że z mięsem radziłabym bardziej uważać niż z jogurtami.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Kaufland: </b>tu z reguły <b>najtaniej kupisz warzywa</b>. Dodatkową ciekawostką są gwarancje Kauflandu, których nie sposób zawsze dotrzymać. Można na nich skorzystać! Jak czytamy na stronie sklepu:</div>
<br />
<i>"<span class="content3">Świeżość jest dla nas bardzo ważna. Dlatego
codziennie przeprowadzamy kontrolę świeżości. Każdy, kto znajdzie u nas
jeden lub więcej przeterminowanych produktów, otrzyma bon towarowy o
wartości 5 zł w ramach przeprosin. (Do odebrania w punkcie
informacyjnym. Bon towarowy o wartości 5 zł przysługuje raz dziennie i
nie jest mnożony przez liczbę znalezionych produktów.)</span>"</i><br />
<i><br /></i>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Dotyczy to każdego oddziału sklepu. Jeśli czekacie na obsługę dłużej niż 5 minut przy kasie lub przy stoisku z tradycyjną obsługą, również przysługuje bon o wartości 5 zł. W praktyce wygląda to tak, że ze znalezionym produktem (np. ewidentnie nieświeże warzywo) idziecie do punktu obsługi klienta lub stajecie w kolejce z zegarkiem w ręce i zgłaszacie przekroczenie tych 5 min w punkcie. Czasem obsługa nie jest chętna, by wydawać bony - tu przydaje się <u>postawa asertywna</u>. <b>Po to sieć wprowadziła te gwarancje, by z nich korzystać</b>. Nie wiem jak Wy, ale kiedy tylko jestem w Kauflandzie i mam chwilę oraz ku temu okazję, wybieram się po bony. W końcu 5 zł to darmowy obiad :-)</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Carrefour:</b> promocje zrób 5 zakupów, na szóste otrzymasz bon o wartości najmniejszych zakupów z tych 5ciu. Ta promocja powtórzyła się 2 razy i podobno osiągnęła taki sukces, że sklep będzie ją powtarzał. Poza tym, w Carrefourze<b> z reguły najtaniej kupisz surowe mięso</b> <b>i ryby </b>w sezonie. Warto raz w tygodniu przejrzeć gazetkę, ponieważ opłacalne są promocje typu "drugi produkt za 1 grosz / 1 zł" <a href="http://www.carrefour.pl/promocje/gazetka-promocyjna/">http://www.carrefour.pl/promocje/gazetka-promocyjna/</a></div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
<b>Lidl</b>: tu możesz kupić taniej produkty z nieco wyższej półki. Dietę urozmaicą "tydzień azjatycki" itp.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Do reszty sklepów właściwie nie zaglądam, bo mam do nich zbyt daleko lub są po prostu o wiele droższe. W pobliżu jest też Biedronka i Stokrotka, jednak tam szału zakupów nigdy nie ma. Jeśli znacie jeszcze jakieś metody na tańsze zakupy, podzielcie się nimi w komentarzach!</div>
Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-29845938871662082632015-03-07T01:08:00.001-08:002015-03-07T08:30:24.516-08:00Budżetowanie<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpKvIhxWTQlMJ9_ZogxGLRfgJg2Xd3YXycqx2xhCZEuTDOp-1Z11tW21na3sClRTV5C2ZQgXdNIYS7PWOvmw50Qwp85b8cOkbpBkUWYRu1SIPNeQ4IdwHflv2XeprByxXrf44PJ1loW3Xd/s1600/budzetowanie.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpKvIhxWTQlMJ9_ZogxGLRfgJg2Xd3YXycqx2xhCZEuTDOp-1Z11tW21na3sClRTV5C2ZQgXdNIYS7PWOvmw50Qwp85b8cOkbpBkUWYRu1SIPNeQ4IdwHflv2XeprByxXrf44PJ1loW3Xd/s1600/budzetowanie.jpg" height="213" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
Ostatnio żyło mi się trochę lepiej i zupełnie zaniedbałam budżetowanie. Otrzymałam porządne zlecenie, które stanowiło mój dawny miesięczny budżet przemnożony przez 5, a do tego podwyższyłam stawki za mniejsze zlecenia. Ze względu na liczne święta, walentynki, dzień kobiet... było ich więcej. Tak więc poluzowałam pasa i oszczędzanie odeszło na dalszy plan. Takie przerwy są potrzebne, ponieważ ciągłe odmawianie sobie praktycznie wszystkiego <b>(skrajna forma oszczędzania)</b> prowadzić może do problemów natury psychologicznej (obniżenie nastroju, depresja, jakieś niezdrowe fiksacje) i skutecznie pozbawia chęci do życia. Także Kochani, <span style="background-color: yellow;">apeluję o oszczędzanie racjonalne</span>! Kwota 400 zł na miesiąc na żywność dwóch osób (bez słoików od rodziców) to zdecydowanie kwota optymalna i nie warto jej obniżać kosztem swojego zdrowia.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Wracając do ostatnich wydatków: część z zarobionych pieniędzy <b>zainwestowałam w siebie</b> (żeby jakoś wyglądać przy klientkach, skoro biorę wyższe stawki, trzeba dbać o PR), a <b>część w sprzęt</b> służący mi do wykonywania pracy. Zakupiłam nowy komputer, dzięki któremu mogę pracować szybciej oraz monitor, dzięki czemu moja praca jest dokładniejsza. Pierwsze wymierne efekty przyniosła praca, dzięki której "zarabiam" na prawach autorskich. Cudzysłów wstawiłam dlatego, że są to dodatkowe kwoty rzędu 150 zł + 300 zł (2 źródła) raz na trzy miesiące. Dobre i to, jeśli drogi sprzęt ma się kurzyć i tracić na inflacji!</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
W związku z tym, że wszystko się zmienia (na lepsze), a ja już sobie odpoczęłam, wracam do <b>budżetowania</b> codziennych wydatków i <b>lepszego wydatkowania wolnego czasu</b>. Teraz przyznaję się do tego publicznie, więc odwrotu nie ma ;-) Mimo postawień noworocznych, daję się znów ogłupiać:</div>
<ul>
<li>zbyt dużo facebooka;</li>
<li>a na tym facebooku zaglądam na grupy typu: komis, wymiana, sprzedaż;</li>
<li>za dużo przeglądania wiadomości (po co to?);</li>
</ul>
Teraz moje postanowienia "od dziś":<br />
<ul>
<li>czasem warto <b>podzielić się czymś</b> z innymi, żeby później na tym zyskać na innej płaszczyźnie,</li>
<li>wracam do <b>budżetowania</b>,</li>
<li>wracam do przygotowania <b>jadłospisów</b> (z tym był duży problem, ponieważ mój chłopak ma je serdecznie gdzieś i ciągle marudzi, mimo ustalonego jadłospisu chce coś innego), </li>
<li>w wolnej chwili, kiedy nie ma zleceń <b>"dopieszczam" swoje blogi</b>,</li>
<li>uczę się nowych umiejętności związanych z moją główną <b>pracą-hobby</b>,</li>
<li><b>nie kupuję ubrań</b>, bo już je mam.</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
To tyle zrewidowanych postanowień noworocznych. Te, które ustaliłam wcześniej, to regularne chodzenie na siłownię i dokupienie potrzebnych sprzętów - sprzęty są dokupione, a na siłownię chodzę. Małe sukcesy są :-)</div>
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-82727020725451612502015-03-06T09:03:00.002-08:002015-03-06T09:42:30.535-08:00Pierożki kresowe - pierogi z kaszą gryczanąAbsolutny hit w mojej rodzinie, bardzo smaczne. Zawsze robię je na zapas, po jednej porcji zjadamy, a reszta idzie do zamrażarki i w każdej chwili mogę je rozmrozić. Przestawiam koszt i proporcje potrzebne do zrobienia około 100 sztuk, tym razem opis uzupełnię zdjęciami :-) <br />
<a name='more'></a><b>Potrzebne będą:</b><br />
<ul>
<li>kilogram mąki, (ok. 1,50)</li>
<li>ponad szklanka gorącej wody (nie wrzątku)</li>
<li>2 torebki kaszy gryczanej, (policzmy 1 zł)</li>
<li>1 jajko, (0,45 zł)</li>
<li>ser biały 250 gram (4 zł)</li>
<li>2 cebule (0,40 zł)</li>
<li>trochę boczku lub innej wędliny (3 zł)</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
Ciasto na pierogi było dla mnie początkowo czarną magią. Zawsze wychodził ciężki, nieelastyczny glut. Fuj! Pierogów nie dało się zjeść. Teraz znam sekret! Niemal wrząca woda i lepiej, gdy jest jej więcej niż zbyt mało. Mąki można dosypać, raz ugniecionego ciasta nie da się "rozcieńczyć". Do mąki dolewamy wodę i energicznie mieszamy, najpierw łyżką, a potem zagniatamy rękami, gdy zgęstnieje.</div>
<br />
<b>Przygotowanie farszu:</b> <br />
Gotujemy kaszę gryczaną, podsmażamy cebulkę pokrojoną w kostkę razem z drobno pokrojoną wędliną, ugotowaną kaszę wrzucamy na patelnię. Przesmażamy chwileczkę razem, zostawiamy do przestygnięcia. W międzyczasie wałkujemy ciasto na pierogi i wycinamy kubkiem kółka. Po przestygnięciu dodajemy rozdrobniony biały ser i jajko (jajko robi za klej) - całość dokładnie mieszamy. Nakładamy po łyżce do ciasta na pierogi i sklejamy. Wrzucamy na wrzątek i gotujemy, aż będą miękkie. Smacznego! Podajemy ze smalczykiem, skwarkami i z cebulką.Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-61595275656385532482015-01-12T09:09:00.003-08:002015-01-15T02:23:52.772-08:00Naleśniki obiadowe na szybko<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhblN3SBV6SsmD2wDdPCeisPthtp47-qTrfVp3LTxeqfSd18m9wmNz29lqEiDqv8fwjOt0qRG6MMzR249XgkltVmjKP3J06SfUjGRLgpblmq1eL-0w1yzmT8KvoK61UiA_K_GSLQb__p1ku/s1600/19052366_s.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhblN3SBV6SsmD2wDdPCeisPthtp47-qTrfVp3LTxeqfSd18m9wmNz29lqEiDqv8fwjOt0qRG6MMzR249XgkltVmjKP3J06SfUjGRLgpblmq1eL-0w1yzmT8KvoK61UiA_K_GSLQb__p1ku/s1600/19052366_s.jpg" height="213" width="320" /></a></div>
Naleśniki z serkiem twarogowym (w mojej opcji z czosnkowym) polane <a href="http://tani-obiad-5zl.blogspot.com/2013/09/domowy-sos-pomidorowy.html">sosem pomidorowym</a>, MNIAM! :-)<br />
<br />
Każdy chyba wie, jak robi się ciasto na naleśniki, potrzebna jest:<br />
- mąka,<br />
- woda gazowana,<br />
- jajko<br />
<div style="text-align: justify;">
Ciasto powinno być bardzo rzadkie. Smaruję je <b>serkiem twarogowym </b>(koszt około 2 zł)<b> </b>(akurat piątnicki Twój Smak i nie jest to żadna reklama, po prostu jest najtańszy) i zwijam, a później kroję na ślimaczki. Polewam je sosem pomidorowym z kapką śmietanki, doprawiam sosem balsamicznym tworząc fantazyjne wzory. W innej wersji robię zupę pomidorową i zamiast makaronu wrzucam właśnie te ślimaczki do zupy.</div>
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-55505067413280718452014-10-20T03:02:00.002-07:002014-10-20T03:04:42.754-07:00Kopytka<div style="text-align: justify;">
Zwykłe, Polskie, skromne kopytka w wersji podania ze smalczykiem, skwarkami i podsmażoną cebulką. Są bardzo smaczne i pozwalają na spożytkowanie "wczorajszych" ziemniaków, które zostały po obiedzie. Koszt wykonania? Minimalny! Trudność? Żadna.</div>
<br />
Każda gospodyni domowa chyba wie, jak zrobić kopytka, ale na wszelki wypadek podam tutaj <b>przepis na kopytka</b>. Potrzebne nam będą:<br />
<br />
<ul>
<li>ziemniaki,</li>
<li>jajko,</li>
<li>mąka,</li>
<li>sól,</li>
<li>cebulka, wcześniej wytopiony smalczyk</li>
</ul>
<div style="text-align: justify;">
Ugotowane ziemniaki przepuszczamy przez praskę lub maszynkę do mielenia. Niestety, nie posiadam ani jednego urządzenia, ani drugiego, więc po prostu bardzo dokładnie je tłukę, by zminimalizować ilość grudek. Wbijam jajko i dodaję mąkę oraz sól, ciasto ma być delikatnie lepkie. Gotowe ciasto przerabiam na walce i kroję z nich kopytka. Wrzucam je na wrzątek, gotuję około 5 minut. W międzyczasie pokrojoną w kostkę cebulę podsmażam na smalczyku ze skwarkami. Wyjmuję je na talerz i polewam tłuszczykiem z cebulką.</div>
<div style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Kopytka można podawać też z różnymi sosami np. pieczarkowym, pieczeniowym lub ze śmietaną i z cukrem.<br />
<br />
Pierogi leniwe to kopytka z dodatkiem twarogu w swojej masie podawane na słodko.</div>
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-3952104057485580992014-07-23T10:45:00.000-07:002014-07-23T10:45:00.789-07:00Domowa Lemoniada - chłodne orzeźwienie na lato<div style="text-align: center;">
Przepis prosty, jak budowa cepa - tym razem ważne są proporcje!</div>
<br />
<div style="text-align: left;">
<b>Litr wody, łyżeczka soku z cytryny, pięć łyżek cukru, cienki plasterek cytryny, opcjonalnie dodaj też kilka listków świeżej mięty. </b></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Zamieszać, podawać z lodem. Skórka z cytryny nadaje napojowi lekko gorzkawy smak, jeśli Ci to nie odpowiada, po prostu ją odkrój przed wrzuceniem plasterka cytryny do wody. Lemoniada przygotowana w domu to o wiele zdrowszy napój niż te kolorowe, dosładzane aspartamem i innymi świństwami. Czytam etykiety i niestety, nierzadko okazuję się, że na jedną szklankę napoju przypada aż pięć łyżek cukru! To naprawdę lekka przesada, nie sądzicie? Domowa Lemoniada jest idealna na upalne dni, robi się ją błyskawicznie, jest słodka, choć nie zawiera wiele węglowodanów, ale ma jeden minus: trzeba wypić ją dość szybko lub wstawić do lodówki. Napój bez konserwantów psuje się po około 24 godzinach w letniej temperaturze.</div>
Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-24120802257052496332014-07-22T10:36:00.004-07:002014-07-22T10:36:34.619-07:00Domowy sos czosnkowy na bazie jogurtuI znów polecam sos do urozmaicenia obiadów. Świetnie nadaje się do domowych gyrosów, do młodych ziemniaków, do fileta z kurczaka lub nuggetsów, do pizzy... ile gustów, tyle zastosowań!<br />
<a name='more'></a>Mieszamy ze sobą:<br />
- mały jogurt naturalny,<br />
- odrobinę soli,<br />
- odrobinę cukru,<br />
- 3 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę,<br />
- 2 łyżki stołowe majonezu i słodkiej śmietany,<br />
- do smaku dodajemy świeży koperek,<br />
(orientacyjny koszt przyrządzenia samego sosu około 3,5 zł, zakładając, że majonez i śmietana jest jeszcze w lodówce)<br />
<br />
<b>Domowy sos czosnkowy </b>z tego przepisu jest najsmaczniejszy, po tym, jak postoi troszeczkę w lodówce i czosnek odda swój aromat. Osobiście wolę sos czosnkowy przygotowany na jogurcie, ponieważ jest lżejszy niż jego wersja majonezowa.<br />
<br />
<b>Inne wersje sosu:</b><br />
- dodaj łyżeczkę sosu z cytryny, by wydawał się jeszcze lżejszy,<br />
- zetrzyj świeżego ogórka bez skórki, by zrobić <b>domowy sos tzatziki</b>Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-85165016508983750062014-05-10T11:41:00.001-07:002015-04-06T03:54:20.528-07:00Makaron penne z sosem łososiowym<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqDEIoGLUjlrV20MzOccORrgiP-lEgYaColVO7IlWxAfmL_2Km2alzN7yURB1KFv-Vvb4YJ18J8Gj2NEr7lP5YDgRyZX-DKvb6hzEpcbiEWNZVPa9obMMUoCd_6f3dGHBK_ylE2QLg0CcY/s1600/losos.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqDEIoGLUjlrV20MzOccORrgiP-lEgYaColVO7IlWxAfmL_2Km2alzN7yURB1KFv-Vvb4YJ18J8Gj2NEr7lP5YDgRyZX-DKvb6hzEpcbiEWNZVPa9obMMUoCd_6f3dGHBK_ylE2QLg0CcY/s1600/losos.jpg" height="191" width="320" /></a></div>
Tak, wiem, że łosoś jest drogi. Jednak spokojnie możemy użyć tych najtańszych wersji wędzonego łososia - sałatkowych - aby stworzyć nasz obiad w okolicach 5 zł. Nie można sobie wszystkiego w życiu odmawiać ;-)<br />
<a name='more'></a><br />
<ul>
<li>50g łososia wędzonego (tak na smak i aromat) - około 2 zł</li>
<li>mała śmietana 18% - 1 zł</li>
<li>mały koncentrat pomidorowy - 1,20 zł</li>
<li>pół opakowania makaronu dla dwóch osób - 1,5 zł</li>
<li>przyprawy, najlepiej świeże wyhodowane w doniczce na parapecie</li>
</ul>
Łososia rozdrabniamy na malutkie kawałki i podsmażamy chwilę na patelni, a następnie dodajemy śmietanę i koncentrat pomidorowy. Podajemy z makaronem ugotowanym al-dente, w wersji na bogato posypujemy niewielką ilością sera grando padano (w tej roli, z tańszych serów najlepiej sprawdza się ser Dziugas).<br />
<br />
Ostatnio przygotowałam wersję z brzuszków z łososia - za 5 zł, miałam ich pół kilograma. W domu zabrakło koncentratu, więc dodałam łyżeczkę keczupu. Całość przyprawiłam ziołami prowansalskimi oraz rozmarynem - było bardzo smacznie, choć nieco tłusto.Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-83990580896334068962013-10-15T11:27:00.000-07:002014-07-23T07:37:14.319-07:00Rosół po chińsku<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMwK8b0ZYxQjph7V6dAo7pTJFMkSpBbIcdKGQZheUcpikO4r2MjaqqVlFHMUcrFdANF2O02tYsrthpXg39SpTj8Ip29M7FOE6c3K9OlgbC4eExWYSFMAgZfnLdmn2QTGF0rcm5LTczhDBp/s1600/21303783_s.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="" border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMwK8b0ZYxQjph7V6dAo7pTJFMkSpBbIcdKGQZheUcpikO4r2MjaqqVlFHMUcrFdANF2O02tYsrthpXg39SpTj8Ip29M7FOE6c3K9OlgbC4eExWYSFMAgZfnLdmn2QTGF0rcm5LTczhDBp/s1600/21303783_s.jpg" title="rosół po chińsku" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><u>copyrights do zdjęcia 123rf.com</u></td></tr>
</tbody></table>
Pozdrawiam dzisiaj serdecznie wszystkich tych, którym znudził się zwykły polski rosół. Przedstawiam wam chiński rosół, bardzo prosty do przygotowania, ciekawszy w smaku niż nasz rodzimy - pikantny i urozmaicony.<br />
<a name='more'></a><b>Czego potrzebujesz?</b><br />
<ul>
<li>ćwiartka z kurczaka</li>
<li>3 marchewki</li>
<li>1 pietruszka</li>
<li>kawałek selera</li>
<li>cebula</li>
<li>pół łyżeczki świeżego imbiru (nie bójcie się, nie zapłacicie za niego więcej niż 50 groszy, bo jest lekki)</li>
<li>przyprawy, troszeczkę chilli</li>
<li>szczypiorek</li>
<li>ewentualnie kiełki sojowe </li>
</ul>
Ćwiartkę kurczaka gotujemy na wolnym ogniu wraz z warzywami. Dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, imbir ścieramy na tarce lub drobno szatkujemy i również wrzucamy do garnka. Podajemy z makaronem i świeżym szczypiorkiem, który można sobie wyhodować wcześniej w doniczce.<br />
<br />
<b>Przyprawa do chińskiego rosołu dla odważnych:</b><b> </b><br />
Trzy małe drobno pokrojone papryczki chilli wraz z nasionkami i pokrojoną w cienkie plasterki główkę czosnku zalewamy ciepłym roztworem 1:2 octu i wody (250 ml). Doprawiamy pieprzem i solą, odstawiamy w zamknięty słoiczek. Już następnego dnia możemy takim wywarem doprawić rosół. Moja rekomendacja to jedna łyżeczka przyprawy na talerz zupy.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEie9L6gTfYFT8TzI_kER3pFeerXmt8eeSFhPaQhS31qzEnscVkhZYt4Ykvo9Lg2ep4LUJZd0s_xcwdA8C5-6oP5ltlvxmeYPb4vFSv00ngyh4dNgEOXJl__aGQswUOZa_JNR59KXkH4Ebfn/s1600/IMG_6946-1000.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEie9L6gTfYFT8TzI_kER3pFeerXmt8eeSFhPaQhS31qzEnscVkhZYt4Ykvo9Lg2ep4LUJZd0s_xcwdA8C5-6oP5ltlvxmeYPb4vFSv00ngyh4dNgEOXJl__aGQswUOZa_JNR59KXkH4Ebfn/s1600/IMG_6946-1000.jpg" height="213" width="320" /></a></div>
<br />Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-24076340682999653662013-10-12T11:11:00.000-07:002013-10-12T11:11:00.347-07:00Tuńczyk z makaronemO tak! Moje ulubione danie! Choć wygląda niezbyt ciekawie, to smakuje świetnie. Podaję przepis na dwie porcje (z jednej puszki tuńczyka). Uwaga, ten przepis na obiad za 5 zł może odrobinę przekroczyć ustalony budżet.<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>puszka tuńczyka w oleju (około 3 zł)<b> </b></li>
<li>pół paczki makaronu<b> </b>(1 zł)<b></b></li>
<li>śmietana (1 zł)</li>
<li>nieduża cebulka<b> </b>(0,30 zł)</li>
<li>chilli, zioła prowansalskie, natka pietruszki</li>
</ul>
<br />
<b>Jak przyrządzić?</b> <br />
Podsmażamy cebulkę na oleju z tuńczyka, aż będzie miękka, dodajemy tuńczyka. Po chwili dodajemy dwie łyżeczki śmietany i mieszamy jeszcze chwilę. Doprawiamy do smaku chilli i ziołami prowansalskimi. Podajemy z makaronem, a na koniec dekorujemy natką pietruszki. Możemy też wykorzystać suszoną natkę, wtedy będzie taniej, ale niestety również mniej smacznie.<br />
<br />
Z podanych składników wychodzą dwie porcje, którymi mogą zaspokoić swój głód dwie osoby.Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-90282227523556554872013-10-11T11:10:00.000-07:002013-10-11T11:10:00.265-07:00Naleśniki na słodkoKolejny studencki obiad za 5 zł, który wszyscy znają i kochają. Naleśniki na słodko z dżemem i bitą śmietaną.<br />
<a name='more'></a><b>Potrzebujesz:</b><br />
<ul>
<li>mąkę</li>
<li>jajko</li>
<li>wodę</li>
<li>dżem na przykład truskawkowy</li>
<li>śmietanę do ubijania 30%</li>
<li>cukier</li>
<li>łyżeczka oleju </li>
</ul>
Łączymy ze sobą jajko, mąkę, olej i wodę, aby otrzymać lejące się, rzadkie ciasto. Smażymy cienkie naleśniki, a w międzyczasie ubijamy śmietanę z cukrem. Naleśniki smarujemy dżemem i bitą śmietaną.<br />
<br />
Żadna to filozofia, ale obiad lub deser wychodzi świetny i niemal bez wysiłku. Koszt takiego obiadu dla dwóch osób to około pięć złotych, zakładając, że wybierzemy jeden z tańszych dżemów i śmietankę. Oczywiście, cukier, mąka i dżem zostaną nam jeszcze do przygotowania innych dań.Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-27398642803896871212013-10-10T10:58:00.000-07:002013-10-10T10:58:00.293-07:00Awaryjny obiad za 5 złUwielbiam makarony z różnymi dodatkami, rozsmakowałam się ostatnio w pesto. Dziś przedstawię Wam przepis na awaryjny obiad za 5 złotych przygotowany właśnie z makaronu.<br />
<a name='more'></a><b>Czego potrzebujesz?</b><br />
<ul>
<li>ugotowany makaron (może być z poprzedniego dnia)</li>
<li>jedno lub dwa jajka</li>
<li>kilka plasterków szynki (opcjonalnie)</li>
<li>łyżeczka oleju</li>
<li>sól, pieprz</li>
</ul>
Ugotowany makaron podsmażamy na oleju, dodajemy szynkę. Gdy makaron stanie się chrupiący, dodajemy rozkłócone jajko, przyprawiamy solą i pieprzem.<br />
<br />
Mniam! Dobrze smakuje również z surówką ze świeżego pomidora.Unknownnoreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-53962945077709258752013-10-09T10:54:00.001-07:002013-10-09T10:54:30.031-07:00Domowy "antybiotyk"Rychło nadszedł sezon przeziębień i grypy. Oczywiście, katar nie ominął i mnie. Podaję przepis na domowy specyfik pomagający szybciej uporać się z nieprzyjemnymi objawami przeziębienia.<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>sok z jednej cytryny</li>
<li>ząbek<b></b> czosnku</li>
<li>miód</li>
<li>woda</li>
</ul>
Czosnek rozgniatamy lub drobniutko szatkujemy, wrzucamy do szklanki i zalewamy sokiem z cytryny. Dodajemy miód i dopełniamy całość wodą.<br />
<br />
Smaczne może to to nie jest, ale mi pomaga :-)Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-63397137112499635192013-09-20T12:25:00.002-07:002013-09-20T12:25:18.299-07:00Domowy sos pomidorowy<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj57Nv7cxmlVxs0KOkB8Dzhd0K2-Y5Z0BA4JRHMIhjacVUo_ueZ5q4JEaNdYKNx__renaIxcDxBakNePOfkTCVCS5IdGZMVn-muo4LGc4gq5Ax6SK7kjiqe6s8IYVDoNznzhXyMpQhBwJbF/s1600/20430636_s.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="133" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj57Nv7cxmlVxs0KOkB8Dzhd0K2-Y5Z0BA4JRHMIhjacVUo_ueZ5q4JEaNdYKNx__renaIxcDxBakNePOfkTCVCS5IdGZMVn-muo4LGc4gq5Ax6SK7kjiqe6s8IYVDoNznzhXyMpQhBwJbF/s200/20430636_s.jpg" width="200" /></a>Sezon pomidorowy co prawda się już kończy, ale podzielę się z Wami moim prostym przepisem na sos pomidorowy. Nic nie przebije jego smaku - żadne proszki z torebki, żadne sosy ze słoika, a jest bajecznie prosty i można go zawekować na zapas :-) <br />
<a name='more'></a><br />
<br />
<br />
<br />
<b>Podaję przykładowe proporcje:</b><br />
Sparzamy pół kilograma pomidorów i ściągamy z nich skórki. Wrzucamy je do garnka i blenderujemy, gotujemy, żeby stał się gęstszy. Dokładamy łyżkę masła, zioła prowansalskie, ząbek czosnku i bazylię.<br />
<br />
Sosik dobrze smakuje do pulpetów lub makaronów, można na jego bazie przygotować spaghetti, polać nim gołąbki, mięso. Ogólnie nadaje się do wszystkiego i się nie nudzi, bo można do niego dodać inne przyprawy.Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-50159288798894491782013-09-20T11:47:00.005-07:002013-09-20T11:47:52.583-07:00Domowa zupa grochowa<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbrb7JA5dnFIFsw5mCJ7LiFQG0g_IiD75EB_EKpdj3VyE4EUqtsL5DAiWS6t614UYw0heWJ8V875HmKK14Oqz_SPynq09liz1CiIoxEIfqr1LGJ7PuyHKWbvk5_SO1Evwc1x3DvYAorfOA/s1600/peas-393017-m.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="domowa grochówka" border="0" height="149" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbrb7JA5dnFIFsw5mCJ7LiFQG0g_IiD75EB_EKpdj3VyE4EUqtsL5DAiWS6t614UYw0heWJ8V875HmKK14Oqz_SPynq09liz1CiIoxEIfqr1LGJ7PuyHKWbvk5_SO1Evwc1x3DvYAorfOA/s200/peas-393017-m.jpg" title="" width="200" /></a></div>
Rośliny strączkowe są bogatym źródłem białka roślinnego. Gęsta zupa grochowa świetnie smakuje zimą, kiedy zapotrzebowanie energetyczne organizmu wzrasta wraz ze spadkiem temperatury. Ponadto zawiera on witaminy z grupy B, C oraz kwas pantatenowy i żelazo, którego niedobory odczuwane są przy niemal całkowitym wykluczeniu z diety czerwonego mięsa. <br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>ćwiartka z kurczaka (opcjonalnie porcja rosołowa, </li>
<li>około 300-400 gram grochu łuskanego (połówki),</li>
<li>trzy duże ziemniaki,</li>
<li>3 marchewki,</li>
<li>1 pietruszka,</li>
<li>kawałek selera, </li>
<li>trzy litry wody,</li>
<li>cztery ząbki czosnku, </li>
<li>łyżka majeranku, dwa liście laurowe, łyżeczka ziela angielskiego, sól, 2 łyżeczki pieprzu</li>
<li>skórka z boczku dla uzyskania aromatu wędzonki</li>
</ul>
<b>Przygotowanie:</b> <br />
Groch po opłukaniu wrzucamy do wody wraz z ćwiartką z kurczaka i skórką z boczku, którą wyjmiemy przed podaniem. Obieramy i drobno kroimy warzywa oraz czosnek, wrzucamy do zupy i przyprawiamy. Czekamy aż groch się rozgotuje, a zupa stanie się mętna, wtedy groch jest smaczniejszy i łatwiejszy do strawienia. <br />
<br />
<b>Koszty:</b><br />
Koszty możemy zminimalizować wrzucając porcję rosołową zamiast ćwiartki z kurczaka, choć tą ostatnią można wyjąć z zupy, podsmażyć i zjeść z ziemniakami jako drugie danie, a zapłacimy za nią niewiele więcej niż za porcję, która do niczego już potem się nie nadaje. <b>Koszt takiej zupy szacuję na 5 zł </b>robiąc zakupy w dyskontach i nie licząc przypraw, bo jak wiadomo, niełatwo policzyć ich koszt. Taki <b>obiad za 5 zł</b> jest pożywny i zaspokoi głód całej rodziny lub będzie sycił studenta przez kilka kolejnych dni. Smacznego!Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-37268824824030625392013-09-20T11:20:00.002-07:002013-09-20T11:20:36.533-07:00Kasza manna z sokiem malinowymWszyscy pamiętamy z dzieciństwa pyszne kaszki, ale jakoś nie zawsze chce nam się do nich wracać. Kasza manna na mleku z dodatkiem cukru, polana swojskim sokiem z malin to świetny pomysł na tanie śniadanie lub kolację!<br />
<a name='more'></a>Pół litra mleka gotujemy z sześcioma łyżkami cukru, zanim się zagotuje, dosypujemy około siedmiu łyżek kaszy manny i ciągle mieszamy aż zgęstnieje. Przelewamy do miseczek i dodajemy sok malinowy.<br />
<br />
Sok z malin możemy zrobić po prostu zasypując je cukrem. Tak samo możemy też postąpić z każdymi innymi sezonowymi owocami (na przykład truskawkami). Zimą będzie jak znalazł!Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-58794082978423656822013-09-18T01:58:00.001-07:002013-09-18T01:58:52.193-07:00Risotto rybneTo danie jest szybkie, proste i może niezbyt zdrowe, ale z pewnością zaspokoi głód na dłuższy czas. Jego podstawą są rybki z puszki (najlepsza będzie makrela w pomidorach) i sycący ryż. Od czasu do czasu lubię zrobić taki obiad za 5 zł, zwłaszcza, gdy nie mam czasu na długie posiedzenia w kuchni.<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>ryba z puszki w sosie pomidorowym</li>
<li>jedna nieduża cebula</li>
<li>łyżeczka oleju do smażenia</li>
<li>trochę keczupu</li>
<li>kostka rosołowa</li>
<li>pieprz</li>
<li>ryż</li>
</ul>
<br />
<b>Przygotowanie:</b><br />
Podsmażamy cebulkę na oleju, dokładamy kostkę rosołową i mieszamy aż się rozpuści. Dodajemy rybę z sosem, doprawiamy keczupem i przyprawami. Podajemy z ryżem. Przygotowanie tego dania nie zajmuje więcej niż 15 minut. Standardowa puszka ryby wystarcza na posiłek dla dwóch osób :-)Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-88188108870146721692013-09-17T08:26:00.000-07:002013-09-18T01:59:06.224-07:00Sos pieczarkowo-śmietankowySos pieczarkowo-śmietankowy świetnie nadaje się do makaronu, a jeszcze lepiej smakuje jako dodatek do kotleta zamiast surówki.<br />
<a name='more'></a><b>Składniki</b>:<br />
<ul>
<li>małe opakowanie śmietany 12% lub 18%</li>
<li>400 gram pieczarek (jak kto lubi, można mniej)</li>
<li>cebula</li>
<li>sól, pieprz do smaku</li>
</ul>
<b>Sposób przyrządzenia:</b><br />
Cebulę i pieczarki podduszamy na odrobinie oleju. Dodajemy przyprawy do smaku i na koniec wlewamy śmietankę. Do sosu można też dodać szynkę, filet z kurczaka, boczek. Podawać z makaronem penne.Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-6845485381397992462013-09-16T08:15:00.003-07:002013-09-20T12:27:25.757-07:00Kremowa zupa z dyni<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNccqe3EANESTngVbUTX_Bc-Mn8KPQaxBhsaA0nFEOHxdhh3wyVp5587V6tVPIPUQVTTyoDAVEWz0hKj6M-Epqdbo8mmdgpZHVe32hVRNfF_IZEkPRapR9tdcRLlluTjf_Oh8s3bKhqqFH/s1600/5703106_s.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="133" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNccqe3EANESTngVbUTX_Bc-Mn8KPQaxBhsaA0nFEOHxdhh3wyVp5587V6tVPIPUQVTTyoDAVEWz0hKj6M-Epqdbo8mmdgpZHVe32hVRNfF_IZEkPRapR9tdcRLlluTjf_Oh8s3bKhqqFH/s200/5703106_s.jpg" width="200" /></a></div>
W dzisiejszych czasach każdy chyba musi oszczędzać, w szczególności dotyczy to większej części studentów. Również pierwsze próby kulinarnych podbojów to zazwyczaj domena żaków. Na tej stronie internetowej znajdziesz całe mnóstwo pysznych przepisów. Dzisiaj w menu <b>zupa krem z dyni</b>. Warto jeść warzywa sezonowe, ponieważ są one nie tylko smaczne i tanie (a co za tym idzie idealne na obiad za 5 zł), ale też stanowią bogactwo witamin.<br />
<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>1 marchew</li>
<li>1 duża cebula</li>
<li>2 ziemniaki</li>
<li>3 ząbki czosnku</li>
<li>trochę masła do smażenia</li>
<li>kostka rosołowa</li>
<li>przyprawy: łyżeczka curry, łyżeczka imbiru, pół łyżeczki kurkumy, </li>
</ul>
<b>Krem z dyni </b>świetnie smakuje z dodatkiem śmietanki i z grzankami.<br />
<b><br /></b>
<b>Przygotowanie:</b><br />
Dynię, marchew, cebulę i czosnek drobno pokroić, podsmażyć na maśle. Zalać warzywa wodą i wrzucić kostkę rosołową oraz obranego ze skórki, pokrojonego dość drobno ziemniaka. Całość gotuj, aż warzywa zmiękną, a potem zmiksuj blenderem. Smacznego!Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-79378210433395094952013-09-16T07:26:00.000-07:002013-09-16T07:30:25.861-07:00Placki ziemniaczane z twarożkiemPlacki ziemniaczane możemy podawać na różne sposoby. Dziś polecam Wam spróbowanie ich z serkiem twarogowym!<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<br />
<ul>
<li>0,5 kg ziemniaków (byle nie młodych)</li>
<li>mała cebula</li>
<li>1 jajko</li>
<li>garstka żółtego sera</li>
<li>łyżka mąki </li>
<li>przyprawy: sól, pieprz do smaku </li>
<li>dowolny ser twarogowy do smaku lub można zrobić samemu </li>
</ul>
<br />
<b>Przygotowanie placków:</b><br />
Ziemniaki obrać, zetrzeć na tarce, wbić jedno jajko, dodać ser, mąkę i zagnieść, przyprawić do smaku. Smażyć na głębokim oleju. Podawać z gotowym serkiem twarogowym ze szczypiorkiem. Jak zrobić taki serek samodzielnie? Zwykły twaróg w kostce mieszamy ze śmietanką tak, żeby był rzadszy i dodajemy do niego przyprawy, dobrze smakuje również ze szczypiorkiem.<br />
<br />Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-35573484325317066252013-09-16T07:10:00.001-07:002013-09-16T07:17:45.144-07:00Wątróbka z jabłkiemWidziałam ostatnio wpis jednej blogerki o pieczonych kurzych łapkach. Wpisowi towarzyszyło zdjęcie kurzych opiekanych w bułce tartej pazurów :-) Mam nadzieję kochani, że wchodzicie na tego bloga raczej ze skąpstwa i sytuacja materialna nigdy Was nie zmusi do tego, by na wasz <b>obiad za 5 zł</b> <b> </b>były akurat kurze nóżki i inne paskudztwa.<br />
<b>Zapraszam na kurzą wątróbkę z jabłkiem i cebulką</b><br />
<b></b><br />
<a name='more'></a><b> </b><br />
<b>Składniki dla jednej osoby:</b><br />
<ul>
<li>0,25 kg wątróbki kurzej</li>
<li>2 cebule</li>
<li>1 jabłko</li>
<li>mleko lub woda do wymoczenia wątróbki</li>
<li>przyprawy: sól, pieprz do smaku </li>
</ul>
<b></b>
<b>Przygotowanie:</b><br />
Wątróbkę namoczyć przynajmniej na pół godziny w mleku, następnie wyjąć i oczyścić z żyłek. Podsmażyć na łyżeczce oleju razem z cebulą. Pod koniec smażenia dodać jabłko, podsmażyć tak, by było miękkie, ale się nie rozpadło. Całość doprawić solą i pieprzem. Wątróbkę można jeść z pieczywem lub z ziemniakami.<br />
<br />
Polecam ten wypróbowany przeze mnie przepis, ponieważ jest szybki, smaczny i tani obiad z niedocenianych często podrobów. Idealnie nadaje się na obiad dla studenta i dla każdego, kto dopiero zaczyna swoją przygodę z gotowaniem.Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-8997649531815890542.post-36555853650965531692013-08-31T15:32:00.001-07:002013-09-20T12:27:07.107-07:00Zupa krem marchewkowa<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_NGWBMhzGFr2weBQLsIZ_RVK1X9awCjnENYFg2IPsCaGHGXXXpsUcbpvm99ONVhcsFKtlVFuOENLd5w0EiWqbucJLSJBxPiAcWGlqJmaXdyzOCR4ivPM7vB53VDrOXxUDEvnikZooTZoS/s1600/15096152_s.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="133" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_NGWBMhzGFr2weBQLsIZ_RVK1X9awCjnENYFg2IPsCaGHGXXXpsUcbpvm99ONVhcsFKtlVFuOENLd5w0EiWqbucJLSJBxPiAcWGlqJmaXdyzOCR4ivPM7vB53VDrOXxUDEvnikZooTZoS/s200/15096152_s.jpg" width="200" /></a></div>
Jeśli interesują Cię przepisy na smaczny i tani obiad, świetnie trafiłaś. Na tej stronie znajdziesz ich mnóstwo! Poniżej szybka, prosta i pożywna zupka, a w dodatku bardzo smaczna! Koszt całkowity czterech porcji maksymalnie 5 zł!!<br />
<a name='more'></a><b>Składniki:</b><br />
<ul>
<li>0,5 kg marchwi </li>
<li>0,25 kg cebuli</li>
<li>2 ziemniaki</li>
<li>3 ząbki czosnku</li>
<li>trochę masła do smażenia</li>
<li>kostka rosołowa</li>
<li>przyprawy: łyżeczka curry, łyżeczka imbiru, pół łyżeczki kurkumy </li>
</ul>
W wersji mniej ekonomicznej dodatkowo: śmietanka, 30 dag boczku wędzonego<b><br /></b><br />
<b><br /></b>
<b>Przygotowanie:</b><br />
Marchew, czosnek i cebulę pokroić drobno, zeszklić na maśle. Dodać wodę i kostkę rosołową, pokrojonego drobno ziemniaka. Gotować aż warzywa zmiękną, doprawić do smaku przyprawami. Potraktować ugotowaną zupę blenderem aż do uzyskania jednolitego kremu. Rozlać na talerzu, najlepiej smakuje z łyżeczką śmietanki i podsmażonym wcześniej boczkiem.<br />
<br />
Wypróbowany przepis, polecam zachować powyższe proporcje i przyprawy. Zupka gotowana tylko z kostką i bez soli! Tani i zdrowy obiad w zasięgu ręki, polecam ;-)Unknownnoreply@blogger.com0